Ogród babci Marcjanny

W tym ogrodzie poznasz najpi-kniejsze historie o mi-o-ci.-ycie to ogród, a ogród babci Marcjanny jest pe-en kwiatów. Margerytki, konwalie, stokrotki, niezapominajki, polne maki, maciejka... Kädy z tych gatunków skrywa w sobie wyj-tkow- opowie--. Opowie-- o ludziach, którzy szukaj- swojej drogi do mi-o-ci, wierz-c, -e nie wolno zamykä si- na to, co niesie nam los. To historie pe-ne nadziei na lepsze jutro, które koj- dusz-, zach-caj-c do wyciszenia i chwili refleksji. Wejd- zatem do magicznego -wiata, pe-nego urzekaj-cych kolorów i zapachów, i pozwól poprowadzi- si- m-dro-ci babci Marcjanny...Kädy cz-owiek nosi w sobie swój kwiat. Powiedziäe-, -e (...) jestem konwali-. Malutk-, kruch- i zarazem bardzo siln-. Zdziwi-am si-: kruch- i siln-? Przypomniäe- mi wtedy, -e konwalie s- pi-kne, niepozorne i truj-ce. Ale- mnie to oburzy-o! Jakä by-am z-a! Truj-ce?! Obj--e- mnie, -miej-c si-, i dodäe-, -e w tym tkwi ich si-a, -e w-änie dlatego trwaj-, niezdeptane kopytami zwierz-t. Masz w sobie wielk- si--, mówi-e-, i potrafisz dä j- innym.-