Dok¿d zmierzamy?

Dziesi-- opowiadä, dziesi-- ró-nych historii, które --czy jedno - prawdziwy obraz otaczaj-cego nas -wiata.
Autor to -wietny obserwator rzeczywistöci. Za pomoc- prostych, niekiedy dosadnych s-ów, nierzadko okraszonych humorem, przedstawia dö- smutny, ale jak-e trafny obraz dzisiejszego -wiata. Nie szcz-dzi mu krytyki. Jego -wiat jest pe-en biedy, wyzysku, materializmu, powszechnej kontroli, granicz-cej z inwigilacj-, biurokracji, braku szacunku do drugiego cz-owieka, zw-aszcza m--czyzn do kobiet, t-sknoty za prawdziw- mi-öci-.
Czytaj-c opowiadania, zaczynamy jednak dostrzegä cö, czego wcze-niej nie widzieli-my albo nie chcieli-my widzie-. Barwni bohaterowie - kot, emigrant, wdowa czy nienarodzone dziecko - pokazuj- nam problemy, które cz-sto ignorujemy.
Ksi--ka sk-ania do refleksji i do zadania sobie pytania: dok-d zmierza ten -wiat?