SZKATU¿KA BEATRYCZE

Z przyjemno-ci- zawiadamiam, -e zostä opublikowany nowy fantastyczny zbiorowy tomik, zatytu-owany "SZKATU-KA BEATRYCZE", z podtytu-em 'Saga Beatrycze & Korneliusza'.
.
Niniejszy tomik, "Szkatu-ka Beatrycze. Saga Beatrycze & Korneliusza", jest kontynuacj- poetyckich opowie-ci o Beatrycze i Korneliuszu, których -ywot zostä zapocz-tkowany przez samego Dantego w jego twórczo-ci.
Beatrycze i Korneliusz s- tu bohaterami -yj-cymi obecnie, w czasach jak si- okazäo równie skomplikowanych jak zawsze dot-d w historii ludzko-ci.
.
Autorami, którzy wzi-li udziä w tym tomiku s-: Agnieszka Angermann Polak, Gräyna Misiaszek, Yvette Pop-awska, Konrad Stanis-aw Stawiarski, Tadeusz Hutyra, Zdzis-aw Zieli-ski, Ewa Maksyminko, Kasia Dominik, Marcin Szymäski, Iwona Mi-y-ska van Eck, Henryka Wo-oszyk, Tom Simons, Marian Dziwisz i Urszula Joanna Wintrowicz.
.
Poprzednie tomy z tego cyklu to: "Mi-o-- i Wieczno--. Z -ywota Beatrycze i Korneliusza", "Do Wieczno-ci. Z -ywota Beatrycze i Korneliusza, Lilianny i Olgierda. Saga Rodzinna" i "Atenea czyli Powrót do -róde-. Saga Rodzinna." W tych tomach znajduj- si- wiersze równie- wielu innych poetów. .
Niezwyk-e dzieje kilku pokole- w tych tomach, skomplikowane losy ludzi -yj-cych na Wschodzie: Biäoru-, Rosja, Ukraina i Polska, jak równie- w jakim- sensie obraz -wiata, w sumie wielkie przedsi-wzi-cie autorskie, doskonäe równie- do teatru i ekranizacji.
.
WSZYSTKIE POWY-SZE TOMIKI S- DOST-PNE W WYDAWNICTWIE LULU /lulu.com/ W WERSJI PAPIEROWEJ
.
Fragment z niniejszego tomiku:
.
O...! Przyjd- majestatyczna...! Krocz przez plä-; Rokhu, Gryfie; duchu...!
Twoim g-osem, co mówi sonetami przeze mnie,
Pragn- przemówi-, i zbudowä nasz raj pi-kny.
Ach! I Twoje i moje zwrotki wiersza mi os-od-.
.
Jam wierszopis. Nie grafoman, nie wierszo-log...wierszokleta...The wall...
Trzepoczesz skrzyd-em pami-ci we mnie najdro-sza.
Feniksie ....gryfie, bo czuj- Ci- w sobie jak kwiat owada, kropl-,
I znacze- nowych z Twego obrazu Boga wywo-uj-.
.
Bo u-wi-cona jeste-. M-dra. Genialna. -wi-ta jak -wiadectwo.
Jak pszczo-a, co odwäa si- nektar z Ciäa zebrä.
Nawet je-li to ju- zm-czona, wieczorna pora,
.
Kädy Twój atom, cz-stka, cz-stki stäe; dr--
we mnie, i pie-- Twoj- mi -piewa kosmos...
Wydzwania mi twa natura; WIOSNO! WIOSNO! WIOSNO! MIKSTURO!!!
/Konrad Stanis-aw Stawiarski/