Kroniki skrzatów. Cz¿¿¿ I: Marbella

"Dawno, bardzo dawno temü Dziäo si- to, kiedy twoja babcia by-a mä- dziewczynk-, a okolic- zamieszkiwäy wró-ki, skrzaty i olbrzymy, w-ród dolin pokrytych g-st- rölinnöci- pe-n- kwiatów, soczystych sadów i zielonych --k. (...) Tam w-änie, w Dolinie Stokrotek, jak kädego poranka, starsza pani wysz-a na próg chatki. (...) W niewielkim pokoju m-oda kobieta oczekiwäa przyj-cia na -wiat swojego skarbu. Ani ona, ani jej matka nie wiedziäy jeszcze, -e dziecko, które si- urodzi, wype-ni przepowiedni- skrzatów".
Jämina troskliwie opiekuje si- wnuczk- - czyta jej bajki na dobranoc i utrudnia kontakty z ciotk--czarownic-, -eby j- ochroni- przed -wiatem zakl-- i uroków. Natury jednak nie da si- oszukä! Amelka ma wrodzony talent do czarów i wydaje si-, -e dzi-ki swojej mocy möe zaköczy- spór mi-dzy mieszkäcami Doliny Stokrotek i Ró-anych Wzgórz. Tylko czy tak powäna misja b-dzie bezpieczna dla mäej dziewczynki?
Ciep-a bä- bez przemocy - idealna lektura dla mi-öników powie-ci Andrzeja Maleszki.